Św. Jan Chryzostom, komentując jeden z wersetów dzisiejszej Ewangelii podkreśla, że doskonałości nie zdobywa się od razu, że zdobywa się ją krok po kroku, że na szczyt doskonałości włazi się stopień po stopniu; wylicza 9 stopni doskonałości.
Można sprawdzić na który stopień doskonałości udało się nam już wdrapać:
1) nie jestem tym, który pierwszy wyrządza krzywdę,
2) nie odpowiadam na krzywdę doznaną w stosunku 1:1, “oko za oko”,
3) nie odpowiadam na zniewagę, ale zachowuję spokój, gdy ktoś mnie obraża,
4) z własnej woli “nadstawiam drugi policzek”,
5) znoszę nawet więcej, niż w punkcie 4,
6) nie nienawidzę tego, który mnie znieważa i źle traktuje,
7) kocham tego, kto mnie obraża i wyrządza zło, (= chcę dla niego dobra),
8) wyrządzam dobro temu, który mi wyrządza zło,
9) modlę się za tych, którzy mnie prześladują.
Tego się nie da zrobić bez przekonania, że mieszka we mnie Duch Święty, który przypomina mi, że ja nie jestem mój, ale jestem Chrystusa; a jeśli tak, to mam wszystko, by przeżyć to życie tak jak On, Syn doskonałego Ojca w Niebie.