„Najpotężniejsza broń świata”
Jeremiasz, prorok z dzisiejszego pierwszego czytania, “obezwładniał ręce żołnierzy”, jedynie wypowiadając „słowa”. Słowem można zbudować
i można zburzyć; chyba wszyscy wiemy jak potężnym lekarstwem może być zwykłe (niezwykłe!) “bardzo Cię lubię!” i prawdopodobnie wszyscy wiemy jak wielkie spustoszenia może poczynić słowo złe. Mamy potężną broń, od nas zależy jej wykorzystanie – każde dobre słowo wypowiedziane z życzliwością
i miłością, to kolejny krok w kierunku tego, żeby nasz świat stawał się piękniejszy.